Dokładnie w 65 dniu ciąży, powitaliśmy na świecie pierwsze w tym roku kociaki
Poród nie należał do tych łatwych. Na wstępie napisze, że wszystkie trzy kluseczki żyją. Ostatni trzeci kociak ZEUS rodził się tylnymi łapkami do przodu i niestety utknął w drogach rodnych, mamusia nie miała skurczy… nie napisze co się wtedy robi o czyje, życie się walczy, ważne, że wyjęłam kociątko nie oddychające. Masaże, odsysanie nie pomogły. Odłożyliśmy maluszka by rano się z mim pożegnać, co robić blaski i cienie hodowli. Środek nocy piszczy gdzieś kociak, biegamy szukamy czyżby się jeszcze jedno urodziło i gdzieś go kotka wyniosła. Płacz dochodził z pudełeczka, biegiem zaniosłam maluszka do porodówki, mały łapał powietrze nie…