Toksoplazmoza

 Kot od wielu lat stawiany jest na świeczniku jako główne źródło tej choroby u kobiet w ciąży.  Część lekarzy wprowadza w błąd swoich pacjentów twierdząc, że zakazili się od kotów i zaleca pozbycie się ich z domu. Zachęcam do zapoznania się z wykładem dr n. med. Piotra Kajfasza – Klinika Chorób Odzwierzęcych i Tropikalnych Warszawski Uniwersytet Medyczny,  wygłoszonego na  VIII Krajowej Konferencji Szkoleniowej „Ginekologia i położnictwo 2011” Kraków, 18-19 listopada 2011 r. Niestety wykład jest płatny TUTAJ

W swojej prezentacji  kategorycznie stwierdził on, że koty nie są źródłem zarażenia toksoplazmozą. Powołał się także na przeprowadzone wieloośrodkowe badania seropozytywności w kierunku T. gondii we Francji wśród rodzin posiadających koty i rodzin bez kotów, nie miały one statystycznej znamienności, co znaczy ni mniej ni więcej, że obecność kota nie miała bezpośrednio wpływu na zarażenia. Dodatkową informacją jest to, że oocysty (wydalane z kocim kałem) nie są dla człowieka zagrożeniem. Są nieinwazyjne, ponieważ giną w kwaśnym środowisku. Formy zakaźne to sporule, czyli oocysty, w których doszło do sporulacji w odpowiednich warunkach środowiska (właściwa temperatura i wilgotność), najczęściej w glebie. Sporule mogą znajować się zarówno w glebie, jak i wodzie, oocysty są bowiem przenoszone w powietrzu. Kot (zarażony) w tym przypadku jest faktycznie osobnikiem, który skaża środowisko. Ale człowiek zaraża się bezpośrednio ze środowiska, nie od kota. Ze statystyk wynika, że około 10% wszystkich zakażeń pochodzi właśnie od kotów, ze środowiska (np. piaskownice). Natomiast aż 90% to zakażenia w wyniku spożycia surowego mięsa lub innych produktów spożywczych. Przy czym mięso nie jest nawet badane na obecność cyst toksoplazmozy! Wszelkie surowe, niedogotowane, niedopieczone mięso, w tym także wędzone i suszone kiełbasy, metka, tatar, polędwice łososiowe, szynki parmeńskie i móżdżek mogą stać się źródłem zakażenia. We wspominanych wcześniej materiałach z konferencj, znajdują się także badania dotyczące występowania pierwotniaka wśród zwierząt rzeźnych. Badano surowicę i tkanki (przepona, serce) 1739 świń i 1277 sztuk bydła z rzeźniach w dziewięciu województwach. Rezultat? 9,9% świń i 12,1% bydła miało wyniki seropozytywne. (Najgorsze wyniki uzyskano na terenach województwa śląskiego i dolnośląskiego, co może mieć związek z zakażeniem wód gruntowych). Wg autorów badań wyniki te potwierdzają istotne znaczenie mięsa zwierząt rzeźnych jako potencjalnego źródła zakażenia dla człowieka.

 Copyright  © by Jennifer World*PL®

Komentowanie jest wyłączone.